Krem po 40
O skórę, zwłaszcza o skórę twarzy, trzeba dbać w zasadzie już od momentu, gdy jest się nastolatką (zwłaszcza, że wtedy zaczynamy mieć kłopoty na przykład z młodzieńczym trądzikiem). Gdy na tym etapie pielęgnacja cery wejdzie nam w nawyk, z biegiem lat nie będzie to stanowiło dla nas jakiegoś specjalnego problemu – ot po prostu – obowiązek taki, jak codzienne mycie zębów. To natomiast, o czym z pewnością warto pamiętać, to fakt, że sposób dbania o skórę jest nieco inny w różnych okresach naszego życia. Jak zatem pielęgnować skórę po czterdziestce?
Oto kilka prostych zasad, o których bezwzględnie należy pamiętać …
Skóra „lubi pić”. Potrzebuje nawilżenia także od wewnątrz, dlatego poleca się, zwłaszcza osobom, które ukończyły już 40 lat, spożywanie dużej ilości wody mineralnej. Jest to o wiele zdrowsze – i dla skóry i dla całego organizmu – niż picie kawy czy herbaty albo słodzonych napojów „nafaszerowanych chemią”.
W tym wieku z reguły skóra szybko reaguje także na naszą dietę. Uważajmy zatem na to, co jemy, mając na względzie fakt, iż źle na wygląd cery wpływają między innymi używki, słodycze, ostre przyprawy…
Po czterdziestce warto regularnie stosować zabiegi oczyszczające pory skóry. Sauna, tzw. parówki na twarz, pilingi (zarówno mechaniczne, jak i chemiczne – zależnie od indywidualnych właściwości skóry).
Wskazane są także zabiegi, które skórę pobudzą, poprawią jej ukrwienie i jędrność. Niektórzy w tym celu stosują różnego rodzaju maski, ale lepszym – choć dość „radykalnym” rozwiązaniem – będzie tutaj na przykład komora kriogeniczna, zimny (naprzemiennie z ciepłym) prysznic lub kąpiel z morsami (powiedzmy zimą w Bałtyku). Każdy z tych sposobów jest efektywny i naprawdę ma sens, jeśli stosowany jest regularnie, a nie jednorazowo. Warto o tym pamiętać!
Wybierając jakiekolwiek kosmetyki, czy to krem na noc, czy balsam do ciała, czy na przykład mleczko do demakijażu… zwracajmy uwagę na to, aby na etykiecie produktu było wyszczególnione, iż jest to kosmetyk dla osób po czterdziestym roku życia. Większość uznanych na rynku firm kosmetycznych wskazuje, dla kogo przeznaczony jest produkt, bowiem zupełnie czegoś innego (innych składników w kremie) potrzebuje skóra czterdziestolatki, czegoś innego skóra dwudziestolatki. Pilnujmy tego robiąc zakupy, ponieważ źle dobrany do wieku kosmetyk może przynieść więcej szkody, niż pożytku.
W wieku, o którym tu mowa, skóra potrzebuje nieco więcej troski, niż wcześniej. Nie pozwalajmy sobie więc na odstępstwa, typu niezmycie makijażu przed pójściem spać czy mycie twarzy przypadkowym mydłem. O skórę po czterdziestce trzeba dbać! Zawsze zmywamy makijaż (i to odpowiednio dobranym preparatem), zawsze zabezpieczamy skórę przed słońcem kremem z filtrem UV, zawsze chronimy także skórę twarzy czy dłoni przed silnym wiatrem i mrozem. Niestety, warunki atmosferyczne coraz gorzej wpływają na kondycję skóry z biegiem lat. Skóra młodsza „zniesie” znacznie więcej, skóra starsza jest bardziej wrażliwa (szybciej na przykład pojawiają się zmarszczki czy piegi i różnego rodzaju przebarwienia po intensywnym opalaniu).
No i wreszcie… masaże! Dla poprawienia wyglądu skóry, a także dla samego relaksu – są jak najbardziej wskazane po czterdziestce. Niestety, w tym wieku zmęczenie i stres widać najbardziej na skórze twarzy, dlatego warto zadbać także o ten psychiczny aspekt.