Zaczyna się od jednego kieliszka/piwa dziennie. Potem z jednej sztuki przechodzimy w dwie, trzy… Dawka po jakimś czasie drastycznie się zwiększa i człowiek nawet nie wie, kiedy wpadł w wir alkoholowy. Bez chociażby małej dawki alkoholowej nie jest w stanie rozpocząć dnia, nie pójdzie do pracy, nie będzie w stanie funkcjonować. I tak samo nie będzie potrafił pójść spać, ponieważ musi się czegokolwiek napić. Tak alkohol zyskuje władzę nad człowiekiem, której nie jest potem w stanie odzyskać. Osoba, która straciła grunt pod nogami musi udać się do miejsc, gdzie pomogą wyjść jej z tego uzależnienia . Jest to osrodek leczenia alkoholizmu. Jeżeli uzależniony sam decyduje się na wyjazd do takiego miejsca to należy mu się wieli szacunek, ponieważ widać, że chce sobie poradzić z tą chorobą. Alkohol rządzi jego życiem, jednak jest w nim wola do zwalczenia tego paskudnego nałogu. W takim ośrodku przy pomocy odpowiedniej terapii na pewno uda mu się zapomnieć o codziennym piciu i będzie mógł wrócić do normalnego życia.