Nie wystarczy samo łagodzenie napadów. Trzeba pamiętać, że tylko leczenie podstawowe pozwala uni-knąć tego, by z chorego dziecka nie wyrósł dorosły mig- renik.

Jeśli dziecko cierpi już na typową formę migreny, lekarz musi zastosować dłuższą terapię dihydroergo- taminą w kroplach lub propranololem w dawkach do-stosowanych do wieku małego pacjenta (należy przy tym pamiętać o niełączeniu dihydroergotaminy z an-tybiotykami – josaciną i erytromycyną). Przydatnym, pozbawionym przeciwskazań uzupełnieniem kuracji

może być podawanie środków zawierających wyciąg z cyklamenu. W przypadku migren z objawami trawiennymi lub migren dziecięcych najskuteczniejsze jest leczenie zdrojowe. Bez używania jakichkolwiek leków osiąga się zupełne wyleczenie u 60 procent dzieci, a znaczną poprawę – u 30 procent. Jeżeli dodatkowo zastosowane zostaną właściwe lekarstwa, wyleczenie jest po dłuższej kuracji prawie stuprocentowe.

Jako że u dzieci chorych migrenom towarzyszy znaczny niepokój, trzeba często stosować leczenie pod-stawowe słabymi środkami uspokajającymi, których dawki ustalane są przez lekarza w zależności od wieku i stanu psychicznego pacjenta. Tajniki migreny ,

Lekarze, psychologowie, a także filozofowie, etycy, pisarze, poeci zajmowali się właściwie od zawsze tą jedną z najdziwniejszych chorób. Dzisiaj, mimo że fiz-jologowie i biochemicy rozpoznali niektóre jej mecha-nizmy, wciąż jeszcze dalecy jesteśmy od pełnego poz-nania tego schorzenia.

Dla tego, kto na nią cierpi – migrena to znacznie więcej niż tylko ból głowy. Poza nim, w cieniu podświa-domości, pozostaje jej najistotniejsza i najbardziej sub-telna część, najtrudniejsza przy tym do opisania, a od-powiedzialna za zły stan ciała i ducha chorego podczas napadu.

Jasne jest przy tym, że to nie sam ból powoduje tak złe samopoczucie. Inne, równie lub nawet bardziej dot-kliwe choroby nie mają tak silnego oddziaływania na ogólny stan psychofizyczny człowieka. Jest to sygnał o dobitnym znaczeniu. Zajmijmy się zatem teraz jego rozszyfrowaniem.